Kiełbasa z cielęciną – wpisuje się w kanon tzw. „czystej etykiety”.
Naszą ideą jest pomóc klientom w dokonywaniu świadomych decyzji zakupowych i wyboru produktów spełniających ich wymagania.
Produkty z „ czystą etykietą” to synonim naturalnych produktów o relatywnie krótkiej liście składnikowej, pozbawionej syntetycznych dodatków do żywności oznaczonych literą E ….. wyjątkiem jest składnik peklosoli – azotyn sodu (E 250).
Chciałabym móc dotrzeć do wszystkich naszych klientów i przekonać ich, że ryzyko zdrowotne, jakie powstaje wskutek stosowania peklosoli jest silnie przesadzone.
Znacznie niebezpieczniejsze byłoby zrezygnowanie z tej ważnej substancji podczas peklowania, ponieważ nie stosując E 250 nie zapewnimy idealnej higieny wyrobów mięsnych.
Tak zwana sól peklująca to mieszanka soli kuchennej i azotynu sodu E 250
Ø 1 kg peklosoli = 0,995 kg soli + 0,005 kg azotynu sodu
Ø 1 kg kiełbasy zawiera zaledwie 15 g peklosoli , a w tym tylko 8 mg azotynu sodu !!!!
Ta „szczypta” E 250 to właśnie kontrowersyjna substancja konserwująca, która zapewnia:
Ø bezpieczeństwo mikrobiologiczne gotowego produktu, gdyż chroni konsumentów przed Clostridium botulinum, czyli laseczkami jadu kiełbasianego. Ø
Ø nadaje charakterystyczną czerwoną barwę, dla mięsa peklowanego. Wędlina bez azotynu sodu będzie zawsze lekko szara.
Ø Przedłuża trwałość produktów spożywczych
….. ja wybieram bezpieczeństwo mikrobiologiczne !
D.G. – dział jakości ZPM BIEGUN